
Ja przynajmniej dostałem w swoje ręce (żylaste, nawykłe do ciężkiej pracy fizycznej ręce, patrz zdjęcie poniżej) egzemplarze autorskie. Prapremiera już za 3 dni na Triconie, w księgarniach – to już pewne – 17 września. Zdjęcia są odrobinę niewyraźne, ale nie mam tutaj warunków na porządną sesję zdjęciową (zwłaszcza oświetlenia).

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz